POZNALIŚMY SĘDZIEGO MECZU JAPONIA – POLSKA
Argentyńczycy w ostatniej chwili zapewnili sobie awans do kolejnej rundy mistrzostw świata. Albiceleste pokonali Nigerię po bramce Marcosa Rojo w 86. minucie. W 1/8 finału zmierzą się z Francją. Leo Messi, strzelec pierwszego gola dla drużyny prowadzonej przez Jorge Sampaolego, nie krył zadowolenia po zakończeniu rywalizacji.
– Szukaliśmy okazji od pierwszej minuty. Byliśmy pewni, że wygramy. Triumfować dzięki bramce w ostatnich sekundach, to niesamowite uczucie. Zasłużyliśmy na taką radość – stwierdził.
Napastnik docenił także poświęcenie kibiców. – Jestem bardzo wdzięczny fanom, którzy przez cały mecz nas wspierali. Nie zwracali uwagi na żadne sytuacje. Cieszę się, że nie wierzyli w to, co pisały media. Reprezentacja jest najważniejsza dla wszystkich Argentyńczyków – oznajmił.
Messi nie krył zadowolenia po ostatnim gwizdku sędziego. – Odpadnięcie w fazie grupowej byłoby ogromnym ciosem. Wiedziałem jednak, że Bóg jest z nami i nie pozwoli pożegnać się z mundialem – podsumował 31-latek.